Forum www.critter.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Nersi Carlisea Bautzen

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.critter.fora.pl Strona Główna -> Archiwum / Kosz / STREFA RPG / POSTACIE / Kobiety
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nersi
Wtajemniczony
Wtajemniczony


Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szafonarnia
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Sob 18:01, 31 Gru 2011    Temat postu: Nersi Carlisea Bautzen

<center>
Sława, której wyglądu użyczyliśmy: Blake Lively


Nersi Carlisea Bautzen</center>

Dane:
Data urodzenia: 15 lipiec 1991 rok
Wiek: 20 lat
Rok studiów: II
Kierunek studiów; Architektura
Pochodzenie: Paryż
Orientacja seksualna: heteroseksualna


Historia:
Nie tak dawno temu na bankiecie w Palace Hotel Johnny van Dea, znany biznesmen z Anglii kończył prowadzić interesy z właścicielem właśnie tego hotelu. Doszli do kilku porozumień, które miały znacznie go wzbogacić. Był to bankiet pożegnalny, na którym się zakochał - w siostrze właściciela hotelu - Elizabeth Bautzen. Było to krótkie spotkanie, jednak zaowocowało w coś więcej. Wrócił do Londynu, gdzie bezstresowo prowadził swoje interesy, aż do dnia, w którym przyjechała do niego tajemnicza kobieta z Paryża. Gdy okazało się, że jest to Elizabeth, która na dodatek jest w ciąży nie wiedział, co ma zrobić. Był w niej zakochany, ale kobieta nie przyjęła jego oświadczyn. Pojechał z nią do Paryża i zamieszkał niedaleko jej aż do dnia urodzin Nersi. Był przy niej może z kilka dni, a potem wyjechał wściekły na jej matkę, że nie chciała z nim być. Dziewczynka nie znała więc swojego ojca bardzo długo. Rosła i rosła.
Pewnego dnia w jej domu pojawił się tajemniczy mężczyzna, z którym jej matka się jakiś czas później ożeniła. Jednak to nie był "jej tatuś". I nie była przy nim szczęśliwa. Gdy tylko jej mama nie wiedziała znęcał się nad nią, a Elizabeth nie wierzyła w nic, co Nersi opowiadała. Skończyła siedem lat, chodziła do jednej z najlepszych prywatnych szkół w Paryżu. Była pupilkiem mamusi na pokaz. Tak naprawdę matka się kompletnie nią nie interesowała. Nawet, gdy mężczyzna zaczął ją molestować seksualnie. Bała się zostawać z nim w domu, bała się, że znowu będzie ją bolało.
Jednak nikt nic nie zrobił. Dziewczynka dorastała, była zbyt dojrzała jak na swój wiek. Zbyt doświadczona. I wtedy, gdy miała 13 lat, uciekła z domu.
Policja szukała jej kilka miesięcy. Tymczasem ona z pomocą jedynej przyjaznej jej duszy - brata swojej matki - wyjechała do Anglii, gdzie znalazła swojego ojca. Ten jednak nie był zachwycony, że ją widzi.
Miała 15 lat i poprosiła swojego wujka, żeby zabrał ją do Nowego Jorku. Mężczyzna, który wiedział, że z ojcem jej się nie układa, a matka pewnie jej już nienawidzi spełnił jej prośbę. Zamieszkała w Palace, gdzie nareszcie znalazła spokój.
Zmieniła się. Zaczęła w nocy imprezować, a w dniu porządnie uczyć i zgrywać grzeczną dziewczynkę, która tylko czeka, żeby otwarli nowy klub. Jednak zorientowała się, że jest z nią pod tym względem coraz gorzej. Robiła głupoty, gdy była pijana, kilka razy znalazła się na komisariacie. Obiecała sobie, że nie sprowokuje wujka, żeby ją wyrzucił, więc dostała się na studia.

Charakter:
Zmienna jak pogoda: raz słońce, raz deszcz.
Uśmiechnięta, wesoła i energiczna. Gdy ma dobry humor jest pełna życia, gotowa na każde szaleństwo i dobrą zabawę. Jednak nie zawsze wychodzi to na dobre. Ma bowiem bardzo słabą wolę, nie potrafi odmówić sobie niczego, co związane jest z imprezami i nocnym szaleństwem. Będąc na dyskotece nie jest w stanie zapanować nad chęcią wypicia dużej ilości alkoholu, co z czasem zaczęło doprowadzać to niechcianych skutków. Jest raczej lekkomyślną dziewczyną, która najpierw działa, w potem dopiero zastanawia się nad tym, co zrobiła. Te wszystkie jej słabości: narkotyki, alkohol, papierosy - z czasem zaczęły przeszkadzać jej w normalnym życiu. Bała się, że straci nad sobą panowanie.
Jednak na co dzień, gdy spotkasz ją na ulicy będziesz zaskoczona/y, że istnieje tak pozytywnie nastawiona do życia osóbka jak ona. Większość osób uważa, że uśmiech dziewczyny jest zaraźliwy. Oczy, które bez przerwy się uśmiechają. Niestety, tak idealne życie nie istnieje.
Rzadko płacze, ale gdy zdarzy jej się dzień na smutki potrafi płakać całą dobę i to porządnie. Nic wtedy nie jeść, nie pić, nigdzie nie wychodzić - po prostu siedzieć i użalać się nad sobą. Na szczęście zdarza się to może raz na miesiąc.
Nie jest geniuszem, ale dostała się na architekturę, która wbrew pozorom pasjonowała ją od zawsze. Stara się pilną uczennicą to czasami potrafi zagapić się w okno i całkowicie odpłynąć - jest raczej typem marzycielki. Gdyby mogła nauczyłaby się latać.
W stosunku do innych przyjazna, otwarta i sympatyczna. Nie potrafi zdyskwalifikować nikogo, gdy go pozna. A co jest niestety jej wadą - jest naiwna. Nie tak strasznie, że uwierzy we wszystko, co jej się powie, ale umie zaufać niewłaściwej osobie, która potem bezczelnie to wykorzystuje.
W skrócie - lekkoduch, który mógłby spędzić na imprezach całe swoje życie, chociaż boi się w tego, co z nich wyniknie. Sympatyczna dziewczyna, która przyjaźń ceni sobie ponad wszystkie inne uczucia.

Zainteresowania:
♥ Architektura - była to jednak z tych decyzji, których nigdy nie żałowała. Kochała wszystko, co się wiązało z architekturą, rysowała, projektowała wnętrza i budynki. Mimo tego, że niechęć rodziców sprawiała, iż czasami wahała się nad rzuceniem studiów nie zrobiła tego.
♥ Projektowanie ubrań - pasja, która zrodziła się, kiedy zaczęła studiować. Całkiem przypadkiem jedna pani profesor zaprosiła ją na jeden pokaz i Nersi to pokochała.
♥ Gra na pianinie - od dziecka. Można ogólnie nazwać to miłością do muzyki, gdyż dziewczyna również świetnie śpiewa. Jednak, gdy siadała przed fortepianem lub pianinem zapominała o wszystkim, co się działo dookoła niej.
♥ Imprezy - nazwijmy to zainteresowaniem. Ta słabość, z której Nersi nigdy nie potrafiła się do końca wyleczyć. Często żałuje, iż ma tak słabą wolę, ale nie potrafi tego zmienić.


Pokój w akademiku: pokój nr 308

<center></center>


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nersi dnia Sob 18:57, 31 Gru 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wikk.
world is ours
world is ours


Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 4726
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielona Góra
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Sob 19:13, 31 Gru 2011    Temat postu:

Akcept i pokój 308 :3
W razie pytań, wątpliwości zapraszam na pw.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wikk. dnia Sob 19:13, 31 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.critter.fora.pl Strona Główna -> Archiwum / Kosz / STREFA RPG / POSTACIE / Kobiety Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin