Forum www.critter.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Sezon 2 Odcinek 17

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.critter.fora.pl Strona Główna -> CRITTER FAN CLUBS / Vampire Diaries / Wrażenia po obejrzanych odcinkach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szell.
coco jambo i do przodu
coco jambo i do przodu


Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 18146
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pruszków
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Pią 15:17, 08 Kwi 2011    Temat postu: Sezon 2 Odcinek 17

Dłuuuugo oczekiwaliśmy na ten odcinek Very Happy
Jak wrażenia? ;>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kate
Uzależniony
Uzależniony


Dołączył: 20 Gru 2010
Posty: 3359
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Legnica
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Sob 15:52, 09 Kwi 2011    Temat postu:

Bardzo długo wyczekiwany odcinek Razz . Bardzo mi się podobał. Isobel spaliła się na oczach Eleny co bardzo mi się podobało. Oprócz tego Klaus w postaci Alarica<3 . Zawiodło mnie jednak to,że John miał palce Sad No jedna z najlepszych scen to Damon bez koszulki <3 x2


edit: szell przypomniała o Matim. Nie lubię go, bo jest taki suchy? ;p. Dziwnie i słabo gra. Fałszywy i denerwujący.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kate dnia Sob 16:05, 09 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szell.
coco jambo i do przodu
coco jambo i do przodu


Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 18146
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pruszków
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Sob 16:00, 09 Kwi 2011    Temat postu:

kate napisał:
No jedna z najlepszych scen to Damon bez koszulki <3 x2


Jeny, jak ja kocham takie sceny
More, more, more!

Ogółem odcinek bardzo mi się podobał, sporo akcji, niektóre dość zawiłe co u mnie jest na plus. Dość skomplikowane były te układziki między Isobel/Katherine/Braćmi Salvatore/Johnem na początku zastanawiałam się kto w końcu jest z kim. Podobało mi się to, że ostatecznie Isobel stała po "dobrej stronie" choć nieco szkoda mi Katerinki : D To taka fajna bitch. W każdym bądź razie zrobiło mi się również szkoda Isobel w momencie gdy "popełniła samobójstwo". Fakt, nie lubiłam jej, ale to taka sytuacja jak przy wcześniejszej śmierci Rose - sama scena sprawiła, że jednak jakaś cząstka mnie mogłaby ją polubić. No i może o to chodzi scenarzystom. Ostatnio sporo akcji kręci się wokół Jenny. No okej, nawet ją lubię, choć nie jest zbyt barwną postacią. No i od razu przejdę do Alarica - czemu kurde Klaus przemawia przez niego : O To nie zapowiada się fajnie, pewnie wpuszczą go do domu i bach.

A Matta to chyba trzeba wykastrować -.-' Irytuje mnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
happiness
(f)o(re)ver
(f)o(re)ver


Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 5123
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Sob 16:21, 09 Kwi 2011    Temat postu:

Ten odcinek mi się średnio podobał. Liczyłam na coś lepszego, więcej akcji.
Padłam na tej scenie, jak Katherine wrzuciła Stefana do krzaków Very Happy
Jak dla mnie, to za szybko znaleźli to miejsce masakry czarownic. Myślałam, że jeszcze przez kilka odcinków będą go szukać i dopiero na końcu się pojawi. A tu trach - poszli, znaleźli, pokrzyczeli. Coraz bardziej zaczynają mnie wkurzać Bonnie i Jeremy. A zwłaszcza on. Zależy mu tylko na Bonnie, a ona troszczy się o Elenę. Pokrzyczała w tym domku, poprzytulała się z Jeremym i koniec. Najlepszy i tak był Damon "też się wal, Emily" ♥
Nie wiem w czym może Klausowi pomóc Rick, bo przecież nie jest żadną rodziną Eleny. Genialnie wypowiada "Katerina". Matt już sam nie wie czego chce -.-

Mam nadzieję, że następny odcinek będzie lepszy ♥


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madź
Forumowy Guru
Forumowy Guru


Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 8527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Sob 17:24, 09 Kwi 2011    Temat postu:

W tym odcinku więcej pytań niż odpowiedzi, coraz więcej się dzieje, coraz mniej wyjaśniają. Ale według mnie odcinek bardzo dobry, może to wynika z tego, że tyle czasu na niego czekałam, ale i tak uważam, że świetnie zaczęli po tej długiej przerwie.
Sceny z Isobel nieco mnie zaskoczyły, ogólnie początkowo myślałam, że naprawdę chce pomóc Elenie, potem, że jednak jest po stronie Katherine, później błyskawicznie znowu zmiana i jednak okazuje się, że jakoś jest po stronie córki. Mimo, że za nią nie przepadałam to też zrobiło mi się jej nieco smutno w momencie jej śmierci, dobrze przynajmniej, że wszystko pod koniec wyjaśniła Elenie, całe swoje postępowanie.
Bonnie, też dosyć ciekawie. W ostatnich odcinkach zaczynała mnie lekko denerwować, nie wiedzieć czemu, bo zawsze ją lubiłam, teraz już sama nie wiem co myśleć. Ciekawa jak to się wszystko skończy, czy Jeremy wyjawi komuś to, że ona może umrzeć, czy Bonnie zmieni zdanie, może znajdą jakieś inne rozwiązanie, hm.
John, i tutaj to już w ogóle mi się pomieszało. Nienawidziłam go z całego serca, wciąż za bardzo za nim nie przepadam, bo znów o mało wszystkiego nie spieprzył, ale jednak zrobiło mi się go szkoda i gdy przepraszał Elenę naprawdę chciałam, żeby mu wybaczyła. Może przestanie być taki jaki był kiedyś i się nieco zmieni, przy czym odzyska mój szacunek.
Matt mnie zdenerwował niesamowicie, kolejna rzecz, która mi chodzi teraz po głowie, co się stanie dalej? Okej, byłam zła jak przy rozmowie z Caroline chciał, żeby mu wymazała pamięć, ale i tak za nim nie przepadałam, więc pomyślałam "okej, niech będzie, zapomni o wszystkim i będzie po problemie", a tu on wychodzi i robi coś takiego. Brak słów.
Jenny mi jest nadal szkoda, jeszcze bardziej po przyjeździe Isobel i po tym, jak się dowiedziała, że cały czas jest oszukiwana i trzymana z dala od prawdy. Lubię ją, więc myślę, że niedługo pozna te wszystkie tajemnice i wszystko jej powiedzą. No i żeby wyjaśniła sobie wszystko z Rickiem.
No i Rick.. Jezu, w ogóle nie spodziewałam się czegoś takiego, to była chyba największa niespodzianka tego odcinka. Klaus? Spodziewałam się go w swoim ciele w najbliższych odcinkach, ale nie teraz i napewno nie w takiej postaci. A co będzie z prawdziwym Rickiem? Co się z nim stało? Wróci? Nie wróci? Cholera ;O

Dobrze przynajmniej, że na razie koniec z przerwami i co tydzień będziemy nagradzani nowymi odcinkami, bo teraz nie wytrzymałabym kilku tygodniu bez wiedzy, co się stanie dalej. Odcinek siedemnasty spokojnie oceniam na 10, dużo się działo, ciekawie, nic tylko czekać do kolejnego piątku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natts
girl with one eye
girl with one eye


Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 5402
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Sob 17:51, 09 Kwi 2011    Temat postu:

Jeśli uśmiercą Katherine...serial straci dużo w moich oczach, no. Moja biedna Katerinka. :c No i Alarica też mi szkoda jest. Aczkolwiek podobało mi się to zaskoczenie, nie powiem, że nie. Samobójstwo Isobel - szkoda. Była ciekawą postacią. I John.. Dawniej za nim nie przepadałam, ale teraz jakoś zyskał sobie moją sympatię. Matt, nie znoszę faceta. No i ciekawe, co teraz będzie z Caro i co szeryf Forbes postanowi zrobić ze swoją wiedzą. Czekam na następny, nooo! ♥

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaszalot
Profesjonalista
Profesjonalista


Dołączył: 26 Sty 2011
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Manchester
Płeć: Chłopak

PostWysłany: Sob 19:00, 09 Kwi 2011    Temat postu:

Jeszcze nie obejrzałem : o

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nohopes
Uzależniony
Uzależniony


Dołączył: 19 Lut 2011
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków :3
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Nie 10:57, 10 Kwi 2011    Temat postu:

nie znoszę Matta po tym co zrobił. biedna C :c
mimo wszystko lubiłam Isobel , więc szkoda , że się zabiła . działo się z nią coś przynajmniej.
mam nadzieję , że znajdą jakiś sposób, żeby zabić pierwotnego, by Bonnie na tym nie ucierpiała.
hm . coś jeszcze ?
no i mam nadzieję, że Klaus w Alaricu ( to było takie dziwne Very Happy ale pomysłowe co prawda) nie zabije Kath bo jak mi wymyślą jakieś lisołaki jak w książce to jestem w stanie przestać oglądać >< a z K zawsze coś się dzieje fajnego <3
no i jestem ciekawa co będzie z Jenną , kiedy jej powiedzą, jak zareaguje no i jak sobie da z tym wszystkim radę.
o. i jeszcze ciekawe czy zobaczymy żywego Elajżę :>
no to chyba tyle. czekamy do następnej soboty :>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.critter.fora.pl Strona Główna -> CRITTER FAN CLUBS / Vampire Diaries / Wrażenia po obejrzanych odcinkach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin