Serce czy rozum?

Porcelain_Doll

To wcale nie jest takie łatwe.
Czy lepiej pomyśleć, a może podjąć decyzję pod wpływem chwili?
Czy lepiej myśleć o dobrze ogólnym, albo tylko o kilku ważnych osobach?

Podejmujecie decyzje pod wpływem serca czy rozumu?
Od czego to zależy?

wiktoria

Zależy od sytuacji, różnie to bywa. Jeśli jest to coś mało istotnego, bezpiecznego to raczej robię to co mi się podoba niezważająca na konsekwencje. Ale jeśli jest to coś niebezpiecznego, dużo od tego zależy to wolę przemyśleć to kilka razy, wyobrazić sobie jakie mogłyby być tego skutki i dopiero coś robię. Wiele razy się nauczyłam, że najpierw trzeba myśleć, potem gadać. Jeszcze się do tego nie stosuję ale próbuję. Nie potrafię wybrać :3

monneise

Jeżeli chodzi o jakieś życiowe sprawy, to raczej rozum, ale jeżeli chodzi o miłość, to zdecydowanie serce ;3

shallovv

Jakbym wciąż słuchałam serca... to by się porobiło... pół na pół. rozum to rozum, ale jśli miałabym podjąć jakąś większą decyzję, w której żadna strona nie przeważa pod względem rozumu, użyłabym serduszka.

w tym czasach nie da się wszystkiego robić z sercem.

beehive

No rozum obecnie, na sercu się przejchałam nie raz:) Tzn. oczywiście przez serce rozumiem oczywiście takie chwilowe emocje, no bo wiadomo, że i tak się wszystko zawsze sprowadza do mózgu.
Ogólnie to czasem robię coś głupiego, bo daję się porwać chwili, ale staram się nie dopuszczać zbyt często do takich sytuacji, bo jednak częściej żałuję.

Agg

Serce. Życie jest zbyt krótkie, by zadręczać się wiecznymi konsekwencjami, aby wszystko dogłębnie analizować i interpretować. Działanie pod wpływem impulsu to najlepsze działanie. Życia nie można zaplanować, niestety ; )

MrsForgett

Słucham serca. Z reguły mój rozum nie jest dopuszczony do głosu. Różnie na tym wychodzę..

natts

Zazwyczaj wszystko kontempluję i rozmyślam, i przyznam, że jest to dość męczące. Owszem, może i kilka decyzji w moim życiu zostało podjętych spontanicznie i bez przemyśleń, ale nie wyszłam na tym dobrze. Staram się brać pod uwagę i rozum i serce, a to, czego posłucham, zależy również od wagi sprawy.

Porcelain_Doll

Z natury jestem impulsywna. Ale czasami zmuszam się, żeby posłuchać rozumu.
Chociaż to strasznie trudne. Wolałabym zawsze wybierać tak, jak mówi mi serce.
Ale jednak, biorąc pod uwagę wiele, mało ważnych czynników wybieram rozum.

chikulicious

Kiedyś uważałam, że należy kierować się tylko rozumem. Po późniejszych wydarzeniach doszłam do wniosku, że słuchanie serca mniej boli. Od tamtej pory bardziej polegam na sercu i jestem z tego powodu szczęśliwsza.

yumeiko

Ja kieruję się sercem, oczywiście tym metaforycznym, bo za wszystko i tak odpowiada mózg Smile

. Nie umiem określić, czy byłabym szczęśliwsza, gdybym starała się kierować rozumem, ale emocje mają dla mnie na prawdę bardzo duże znaczenie.

szell.

Raspberry

Zależy od sytuacji. Wolę wszystko przeanalizować ale serce też ma swój wkład w moje decyzje. Choć czasem to ani serce, ani rozum tylko nerwy... A później żałuję.

feliszja

nie wiem szczerze. Tak samo w tańcu mówi się że tańczy się z sercem.. a ja wam powiem że to czysta głupota. Tańczy się znając kroki, a kroki są w głowie owszem gdy męczymy się do maximum naszych możliwości to jest możliwe że tańczy się sercem, ale tak naprawdę to tylko prawdzi zartyści tak potrafii. Wybieram rozum ;)

mleczarka

Tego się nie wybiera, to zależy od osoby. Ja kieruję się tylko rozumem ze względu na swoje doświadczenia i jestem troszkę zimną osobą. Zawsze staram się spojrzeć na daną sytuację z różnych perspektyw, a nie tylko ze swojej własnej. Dzięki temu lepiej sobie radzę w życiu niż osoby emocjonalne. Jednak jest parę rzeczy, których tym osobom można pozazdrościć i bardzo je szanuję.